|
Wocławy ruiny gotyckiego kościoła z XIVw. | |
|
|
W 2010r. odbyły się trzy wycieczki na Żuławy Wiślane: 7 lipca na Żuławy Gdańskie , 20 lipca i 19 sierpnia na Żuławy Malborskie i Elbląskie. Dla większości z nas Żuławy były wielkim odkryciem ze względu na piękne krajobrazy i jeszcze piękniejszą architekturę kościołów i domów podcieniowych.
|
Wocławy ruiny gotyckiego kościoła z XIVw. |
|
Wocławy ruiny gotyckiego kościoła z XIVw. |
Wyruszyłyśmy na Żuławy bez precyzyjnego planu, z nastawieniem „może coś ciekawego zobaczymy”. Po kilkunastu kilometrach za Gdańskiem skręciłyśmy w prawo z trasy numer 7, Gdańsk – Warszawa, na Wocławy, W Wocławach, pierwszym odkryciem były ruiny gotyckiego kościoła z XIVw.
W tamtym czasie Wocławy były częścią gdańskiej komturii krzyżackiej. Ruiny świadczą o ówczesnej potędze i gospodarności Krzyżaków. W XIVw. siłą zajęli oni Gdańsk i z miejsca objęli jurysdykcję nad okolicznymi wsiami, które stały się często przyczółkami obronno-aprowizacyjnymi dla zakonu.
|
Grabina Zameczek |
|
Grabina Zameczek |
|
Suchy Dąb plebania |
|
Suchy Dąb |
Z urzekającego Wróblewa udałyśmy się do Suchego Dębu - siedziby gminy, Znajduje się tam gotycki kościół zbudowany w XIV w., który został odbudowany po zniszczeniach ostatniej wojny. Obok kościoła jest plebania z XVIII w., w której zachowało się wiele oryginalnych detali barokowego wystroju. Przez miejscowość przepływa Motława, która zachęca do zorganizowania tam kiedyś spływu kajakowego.
|
Krzywe Koło |
Dalej pojechałyśmy wzdłuż Motławy, tzw. Szlakiem Nadmotławskim, do następnej zadbanej i urokliwej miejscowości Krzywe Koło, gdzie odkryłyśmy następny gotycki kościół z XIV w. rozbudowany w późniejszym okresie m.in. o wieżę pokrytą łupkiem ze strzelistym hełmem. Kościół i otoczenie sprawiają bajkowy klimat. Do kościoła, wzdłuż rzeki, prowadzi wygodna i pięknie po obu stronach obsadzona roślinnością droga. Taka droga zachęca pewnie mieszkańców do częstego odwiedzania kościoła.
|
Krzywe Koło dom podcieniowy |
W Krzywym Kole tuż przy głównej drodze znajduje się okazały dom podcieniowy z początku XIXw. Nie mogłyśmy się oprzeć wejściu do środka, gdzie znajduje się ośrodek terapeutyczny - Środowiskowy Dom Pomocy Caritas Archidiecezji Gdańskiej. W gościnnych progach panowała przyjazna i twórcza atmosfera –osoby niepełnosprawne korzystające tam z terapii z ciekawością i życzliwością przyszły się z nami przywitać.
|
Steblewo ruiny XIVw. kościoła |
|
Steblewo ruiny XIVw. kościoła |
|
Steblewo ruiny XIVw. kościoła |
Następny przystanek to Steblewo położone na lewym brzegu Wisły, od której oddzielone jest wałem przeciwpowodziowym. Pierwszy wał powstał tu w XIII wieku. Tam też ujrzałyśmy ruiny kolejnego gotyckiego kościoła z XIV w. Zachowana częściowo wieża i spore fragmenty ścian dają obraz wielkości kościoła.
|
Kaplica i grobowiec rodziny Wessel |
|
gmerk na nagrobku |
Obok kościoła znajduje się odnowiony grobowiec rodziny Wessel z mottem w języku niemieckim i polskim „Jesteśmy tylko gośćmi na ziemi”. Przy kościele znajduje się także kilkanaście płyt nagrobnych, wiele z nich jest dość okazałych oznaczonych charakterystycznymi gmerkami-osobistymi lub rodzinnymi znakami.
|
Steblewo dom podcieniowy |
|
gmerk na nagrobku |
|
|
|
|
|
W Steblewie znajdują się także domy podcieniowe z XVIIw. Są bardzo okazałe, podcienie z pięterkiem, z misterną dekoracją, oparte na ośmiu kolumnach. Niestety, nie są w dobrym stanie. Wymagają natychmiastowych prac remontowych i zabezpieczających.
Wał w Steblewie miał i ma bardzo ważne znaczenie dla zabezpieczenia okolicy i Gdańska przed powodzią. Istnieje tam od dawna strażnica wałowa. W okresie międzywojennym Steblewo było w obszarze Wolnego Miasta Gdańska. W Steblewie niedaleko ruin kościoła zrobiłyśmy sobie przerwę na drugie śniadanie. Towarzyszyła nam mieszkanka Steblewa, która opiekuje się kaplicą z grobowcem rodziny Wessel, a także pobliskimi nagrobkami. Chętnie opowiadała nam o Steblewie i najbliższej okolicy, o życiu mieszkańców, o odwiedzinach starych, przedwojennych mieszkańców, o publikacjach na temat tych okolic.
Po krótkiej przerwie i pogawędce pojechałyśmy wzdłuż lewego brzegu Wisły do Kiezmarka , gdzie także znajduje się ważna strażnica wałowa. Lokalni mieszkańcy, których spotkałyśmy pracujących przy remoncie kościoła powiedzieli, że mimo alarmu powodziowego czują się bezpieczni, bo wał doskonale spełnia swoje zadanie.
|
Kiezmark kościół |
|
Kiezmark - okno w kościele |
Kościół o konstrukcji szkieletowej został zbudowany w XVIIw. dla lokalnych ewangelików.
|
Cedry Wielkie |
Kiezmark leży przy drodze krajowej Gdańsk- Warszawa. Tą drogą przejechałyśmy kilka kilometrów w kierunku Gdańska, by zboczyć w lewo na Cedry Wielkie, gdzie znajduje się kościół gotycki z XV wieku z charakterystyczną w górnej części drewnianą, ośmiokątną wieżą przykrytą spiczastym hełmem.
|
Trutnowy - gotycki kościół |
Nasz następny cel to Trutnowy. Jest tam gotycki kościół z XIVw. rozbudowany w późniejszym czasie. Na wschodniej elewacji kościoła zamieszczona została tablica z zaznaczonym poziomem wody podczas powodzi w 1829r.
|
Trutnowy - tablica z zaznaczonym poziomem wody podczas powodzi w 1829r. |
|
|
|
|
Trutnowy dom podcieniowy |
W tej samej miejscowości znajduje się okazały dom podcieniowy z 1720r. Od lat 80-tych jest w rękach prywatnych. Został on pieczołowicie odremontowany. Jest siedzibą Stowarzyszenia „Żuławy Gdańskie”.
Z Trutnowych udałyśmy się (na ostatnich kroplach paliwa) wzdłuż Motławy po drodze z płyt betonowych przez Krępiec, Olszynkę i Orunię do domu.
W drodze powrotnej „piałyśmy z zachwytu” nad bogactwem architektonicznym Żuław Gdańskich. Wiedziałyśmy, że właśnie rozpoczęłyśmy przygodę pod nazwą „Żuławy”
|
Trutnowy - autorka tekstu przed siedziba Stowarzyszenia "Żuławy Gdańskie" |
Niedługo później w większym gronie pojechaliśmy odkrywać Żuławy Malborskie i Elbląskie.
Tekst: Jola Kryda
Zdjęcia: Ewa Molisz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz